Moja transformacja

Wojciech poznaj
moją historię

Wojciech zgłosił się do gabinetu Micro Clinic z typowym łysieniem androgenowym wynikającym z nadwrażliwości na DHT – pochodną testosteronu. Proces łysienia zaczął się u Wojciecha ok. 10 lat temu, czyli w wieku 30. lat, co jest bardzo typowe, gdyż w tym wieku wielu mężczyzn zaczyna już powoli łysieć, chociaż na początku nie zawsze to zauważają.

Początkowo na głowie Wojciecha powiały się jedynie zakola, które z każdym rokiem cofały się do środka głowy. Później widoczne były już drobne przerzedzenia, a po upływie 10 lat cała górna część głowy była niemalże łysa. Proces łysienia w dużym zakresie zaczął obejmować też tył głowy, co znacznie pogarszało wygląd i odbierało Wojtkowi pewność siebie.

Wojciech jest influencerem, który kilka lat temu przeszedł ogromną metamorfozę i schudł kilkadziesiąt kilogramów. Dzisiaj motywuje innych do treningów i zmiany diety, i chociaż bardzo o siebie dba – zdrowo się odżywia, regularnie ćwiczy i prowadzi zrównoważony tryb życia – jego głowa zdawała się temu przeczyć. Powoli zaczął wyglądać jak starzejący się facet, którym przecież nie jest. Wojciech obecnie znajduje się u szczytu swojej formy – biega, jeździ na rowerze, a w wolnym czasie chodzi po górach i często dokumentuje swoją aktywność na Instagramie. Brak włosów nie wyglądał zbyt dobrze na zdjęciach, bo obserwatorzy z jednej strony widzieli wysportowanego mężczyznę, a z drugiej łysiejącego pana. Te dwa obrazy w ogóle do siebie nie pasowały, więc Wojciech na wielu zdjęciach był w czapce, która miała za zadanie ukryć łysinę.

Zabiegi MicroClinic

Zabieg mikropigmentacji głowy w Micro Clinic wykonany dla Wojciecha

Wojtek jest konkretnym i rzeczowym mężczyzną, więc nie zwlekał zbyt długo i umówił się na darmową konsultacje w zasadzie od razu po zapoznaniu się z ofertą Micro Clinic. Konsultacja polegała na ocenie stanu skóry głowy i doborze najlepszej metody naprawczej. Klient opowiedział o swoim problemie i określił oczekiwania. Podczas wstępnej konsultacji został też poinformowany o przebiegu mikropigmentacji i o efekcie, jaki może uzyskać. Nie zastanawiał się ani chwili i jest pewien, że po raz drugi podjąłby dokładnie taką samą decyzję. Już po pierwszym zabiegu Wojciech zauważył znaczną poprawę – na głowie było jakby więcej włosów i chociaż nie były one prawdziwe, dawały niezwykle naturalny efekt. W przypadku Wojtka do osiągnięcia idealnego efektu krótko przyciętych, aczkolwiek gęstych włosów potrzebne były 4 zabiegi mikropigmentacji wykonywane w odstępach czasowych. Po zabiegach kompleks braku włosów zanikł, a Klient wkłada czapkę tylko wtedy, kiedy naprawdę mu zimno, a nie w celu ukrycia łysiny. Rezultaty zabiegu określił krótko: „Teraz nie boje się zdjęć z tylu, przez które zazwyczaj odczuwałem dyskomfort” i przyznasz, że rzeczywiście Wojtek nie ma się już czego wstydzić.

Poniżej możesz zobaczyć filmy dokumentujące zabieg oraz efekty mikropigmentacji.